Diuna
Diuna leżała ponad tydzień z połamanymi łapami bez jedzenia i wody. Być może to, że zlizywała krew z ran podtrzymywało ją przy życiu. Niewykluczone jest, że ktoś ją wyrzucił po wypadku. Wyglądała tak, jakby przemieliło ją koło samochodu Niestety, ale przeprowadzona operacja bardzo połamanej łapy nie przywróciła jej sprawności. Zabieg ze względu na stan ogólny Diunki nie mógł być przeprowadzony szybko. Łapka jest krótsza.
Jaka jest teraz Diunka? Ciekawska, niesforna, czasami zbuntowana. Kocha ludzi i inne psy, wśród których świetnie się odnajduje. Ma niespożytą energię. Diuna waży około 20 kg i na ten moment ma około roku. Przebywała w domu tymczasowym, szybko się uczy (higiena), ale też lubi porozrabiać – jak to młody psiak. Niestety nadal boi się jadących samochodów. Czeka na swoich ludzi w fundacyjnym przytulisku w Łętkowicach Kolonii (okolice Krakowa) Telefon: 783 553 197